W poniedziałek 8 stycznia uczniowie klasy 5b pod kierunkiem Haliny Charytonowicz i Anny Zagdańskiej przygotowali wieczór poezji Magdaleny Wieliczko – naszej byłej uczennicy, która przedwcześnie odeszła, walcząc z nieuleczalną chorobą, pozostawiając tomik wierszy. Trzy kolory: żółty, niebieski i fioletowy charakteryzowały etapy jej twórczości.
Wieczór pełen wzruszeń i emocji był dedykowany chorym dzieciom.
Kilka wierszy z ostatniego etapu życia:
Promyk nadziei
Liczne pytania bez odpowiedzi.
Usta nierozumiejące znaczenia słów
serce tak twarde jak kawałek miedzi
a dusza spragniona zakazanych snów.
Co więc jest z życia z tej niesprawiedliwości
z tej wielkiej pogardy, kłamstwa i złości?
Jednak, że zawsze jest promyk nadziei,
Który w przyszłości świat na lepsze zmieni.
Dlaczego…
Dlaczego mam mówić
skoro pragnę milczeć?
Dlaczego mam istnieć
jeśli nie umiem żyć?
Dlaczego mam robić szeroki
Uśmiech jeśli z mych oczu
Gorzkie płyną łzy?
Dlaczego w istnieniu każdej
istoty jest takie coś jak
pustka, żal,
dlaczego to życie sprawia takie psoty
i szczęście niekiedy odrzuca w dal?
Ukryta dusza
W żalu i smutku,
tak jak w bólu i cierpieniu
boli cię dusza,
więc ukrywasz się w cieniu.
W cieniu swej osoby ukrywasz swoją twarz,
ukrywasz swoje winy co je w sercu masz.
Dusisz wszystko w sobie,
nie mówiąc ani słowa.
lecz kiedy je odkryjesz
twa dusza będzie zdrowa.
Chwila
Dobry czas, istnienia sens
dobry rytm, żwawy krok i piękny dzień
dobra każda chwila co wiecznie trwa
dobrą chwilą jestem ja.
Chwila, chwila nadziei
dobry każdy radosny dzień.
Chwila, chwila pomyślności
Bo chwila szczęściem jest.